Ja zarzuciłbym sobie jeszcze taką kwestię, że Pan Młody zbyt często "zmieniał garnitur".
Obróbkowo poszedłem tak, że kolorystyka trochę traci spójność.
Przy następnych tego typu "robotach", muszę wziąć pod uwagę ten aspekt.
Jak we wszystkim, kwestia doświadczenia.